Zwycięstwo w pierwszym Grand Prix sezonu 2013 w żaden sposób nie zakłóci przygotowań Lotusa do wyścigu w Malezji, mówi Kimi Raikkonen. Zespoły już w ten weekend rozpoczną zmagania w Kuala Lumpur, a ekipa z Enstone uchodzi za faworyta.
Fiński kierowca Lotusa wygrał wyścig w Parku Alberta dzięki świetnemu zarządzaniu oponami przez jego bolid. Raikkonen zamiast trzech pit-stopów, wykonał dwa przez co w końcowej fazie wyścigu miał nad drugim Fernando Alonso bezpieczną przewagę, którą kontrolował do samego końca.W Malezji Lotus będzie miał kilka usprawnień związanych m.in. z wydechem i nadwoziem. Co więcej – istnieje przekonanie, że Sepang znacznie bardziej odpowiada charakterystyce nowego bolidu zespołu, niż obiekt w Melbourne. To sprawia, że Kimiego Raikkonena stawia się w roli faworyta do zwycięstwa.
Kierowca jednak w swoim stylu, pozostaje niewzruszony na powstałe wokół niego zamieszanie. „Nie będziemy robić niczego inaczej w porównaniu do poprzedniego, czy zeszłorocznego wyścigu” – mówi. „To, że jestem liderem nie zmieni naszego podejścia do tego, co będziemy robić w ten weekend, czy jakikolwiek inny. Damy z siebie wszystko i mam nadzieję, że zdobędziemy punkty” – dodaje.
Ciepło panujące w Malezji powinno sprzyjać bolidom Lotusa. Raikkonen nie jest jednak fanem jazdy w trudnych warunkach. „Nie lubię ciepła i wilgotności w tym miejscu. Tor jest jednak niezły. Zazwyczaj odbywają się tu dobre wyścigi” – kończy.
21.03.2013 09:57
0
Liczę na suchawy :-) wyścig i wygraną jednego z facetów w czerni. Na mokro RB lub Merc.
21.03.2013 10:07
0
Kimi nie jest nowicjuszem w F1 żeby odczuwać presję w dodatku po jednym wyścigu. W ogóle myślę, że za wcześnie wszyscy zachłysnęli się formą Lotusa - jeśli powiedzmy po GP Hiszpanii Raikkonen nadal będzie liderem, no to wtedy okej, można zacząć się zastanawiać ;)
21.03.2013 11:04
0
Lotus to jeden z moich ulubionych zespołow, ale nie oszukujmy sie, wygrala taktyka w Australii, chyba 2 zjazd to cała czołowka została i ze sobą walczyli, Kimi tego nie zrobił tylko pod koniec gdy już mu siedzieli na ogonie i wtedy on zjechał i pozostali i tu on miał nowe oponki pozostali zaś słabe(przed zjazde) pociagli nanich troche i zjechali i tym monecie był przewaga Lotusa
21.03.2013 11:53
0
3. wojtek117 Z jakiegos powodu Kimi zjechal tylko dwa razy. Pozwolily na taki manewr Bolid + kierowca.
21.03.2013 12:10
0
Kimi to jeden z moich ulubionych kierowców takze Jego wygrana bardzo mnie ucieszyla ale z oceną czy Lotus będzie walczyl o wygrane należy poczekać jeszcze wszystko może się zmienic a chciałabym aby walka o tytuł zarówno dla kierowcy jak i konstrukorów trwala do ostatniego GP:)
21.03.2013 12:43
0
Mam nadzieje ze uruchomią swój wynalazek. To by była doś duża przewaga. Licze na to ze zgrają wszystko w koncu. Rok temu RBR dopracował podwojny drs i Vettel poleciał serią zwycięst. A Lotus buduje pasywny odpowiednik juz od dawna. Ja tu nie będe jeżdził po Lotusie ,ze robią ten wynalazek i robia. Jak sie ma kase na sezon na poziomie 245mln euro tylko 100 mniej to naprawde trzeba sie spinać. Oczywiscie te kwoty nie sa nigdzie potwierdzone, ale myśle ze RBR napewno bedzie dysponował wiekszą ilością $$ niz Lotus. Licze na lotusa w tym sezonie. I cieszy mnie to ze po 2012 nikt juz tu nie pisze na forum ze jak zwykle zaczynają mocno a konczą jak zawsze.
21.03.2013 13:05
0
@3 Raikkonek wygrał bo był najszybszy. Lotus był bardzo mocny na testach i jest także w sezonie. Pora to zaakceptować a nie szukać tłumaczenia w oponach czy w strategii bo każdy zespół mógł stworzyć samochód łagodny dla opon ale chyba nie jest to takie proste o_O @6 Lol a ten dalej swoje o drsie ;)
21.03.2013 14:18
0
Bo to presja odczuwa kimiego....
21.03.2013 14:20
0
@ 3 Wojtek117 Po pierwsze, elementarz języka polskiego się kłania. Po drugie, strategia to część zespołu. Co z tego, że mieliby strategię na 2 pity jak 10 kółek przed metą brakło by opon? Hamilton też miał strategię na 2 pity i jakoś im nie poszło i trzeba było zmienić na "plan B". Żaden zawodnik nie przejechał na jednym zestawie opon tyle kółek co Kimi, a on na tych gumach wykręcił najlepszy czas okrążenia na koniec wyścigu. Co więcej podkreślił, że nie wykorzystał możliwości auta w 100%. A jeśli mówi to Kimi, to ja mu wierzę i inni też powinni. To nie jest koleś, który powiedziałby choćby o jedno słowo za dużo. Wielu tu widzę sceptyków Lotusa. Mam nadzieję, że się mylą i w tym roku RB będzie wąchał spaliny Lotusa i opary "Finlandii" od Kimiego :D
21.03.2013 15:21
0
Kimi może zdominować początek sezonu. To nie tak, że on wygrał tylko taktyką. Po prostu pojechał nie dość, że o jeden pitstop mniej, to jeszcze był szybszy od reszty pod koniec wyścigu, mimo starszych opon! IceMan to znakomity kierowca, a teraz ma znakomity bolid. Jeżeli wszystko będzie, jak należy, Fin może zostać mistrzem, czego mu życzę. :))
21.03.2013 16:05
0
Kimi jest mistrzem ale nie do konca od niego zalezy wygrana. Mysle ze pozostali naprawia swoje bledy i zobaczymy rowna walke miedzy trzema zaspolami z gory tabeli.
21.03.2013 22:56
0
Widać było, że szampan Kimiemu smakuje. Dobry znak.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się